Blog

Rehabilitacja z pacjentem
15.04.2020 , 18:26 , aktualizacja: 15.07.2022 , 13:04

Fizjoterapeuta – z czym możesz się do niego zgłosić?

Moim zadaniem jest wysłuchać uważnie, z jakim problemem do mnie przychodzisz. Moim zadaniem jest przeprowadzenie dokładnego wywiadu oraz badania funkcjonalnego. Moje spojrzenie na Ciebie jako pacjenta jest bardzo szerokie i musisz brać często każdy aspekt życia, aby naprawić dolegliwość, z którą do mnie przyszedłeś. Na szczęście trafiłeś bardzo dobrze, bo jestem fizjoterapeutą… Jesteś ciekawy, w czym pomagam ludziom?

W moich oczach dziedzina fizjoterapii przeżywa już od kilku dobrych lat wspaniały rozwój. Owszem… anatomia jest już raczej czymś, co zbytnio się nie zmieni, aczkolwiek stale staramy się zrozumieć pewne „połączenia” jeśli chodzi o np. symptomy „ciekawych” pacjentów. Jestem niemal pewny, że po samym tytule tego wpisu w pierwszym momencie pomyślałeś „przecież wiadomo… do fizjoterapeuty udajemy się z bólem pleców, po kontuzji lub po zabiegu operacyjnym”. Racja, nie dziwię Ci się wcale. Pomimo w swojego rodzaju epoce renesansu zawodu fizjoterapeuty nadal wiele osób jednak kojarzy naszą pracę z zabiegami fizykoterapeutycznymi i masażem. Na szczęście świadomość ludzi na ten temat powoli zmienia się na lepsze. Chciałbym tutaj jednak przypomnieć, że fizykoterapia to tylko dział szeroko pojętej fizjoterapii i nie można rozpatrywać jej jako odrębnej specjalizacji lub rozumieć jej jako kompletnej metody leczenia. Osobiście bardzo się cieszę, że uprawiam zawód fizjoterapeuty, ponieważ oprócz samej pracy w gabinecie zauważam ocean możliwości rozwoju swojego jako terapeuty oraz kierunku, w którym chciałbym rozwijać gabinet. Ten fakt będzie na pewno sporym argumentem dla osób, które są kreatywne i zastanawiają się na tym kierunkiem. Na ten temat na pewno szerzej napiszę za jakiś czas, bowiem wiele aspektów samej przedsiębiorczości zasługuje na osobny wpis. 

Czym dzisiaj zajmują się fizjoterapeuci?

Kim zatem jest fizjoterapeuta? Z jakimi problemami może pracować? Co chciałbym przekazać po części nieświadomym i potencjalnym pacjentom? Już spieszę z odpowiedziami… W moim mniemaniu fizjoterapeuta to osoba wyspecjalizowana do tego, aby pomagać innym w aspekcie zdrowia… i tu można by postawić kropkę. Nie jest to jednak tak małostkowe. Zdrowie jako całość to bardzo szerokie pojęcie, lecz nawet laik dziś wie, co na nie wpływa. Kwestia czy podejmie działania, aby poprawić stan swojego zdrowia. Zdecydowanie większa część społeczeństwa nie wie, co robić gdy zaczynają się przewlekłe dolegliwości. Część z tych osób będzie szukało rozwiązania na oślep w postaci zwiększenia aktywności ruchowych na co dzień lub…niestety w tabletkach tudzież magicznych zastrzykach. To pierwsze rozwiązanie będzie naturalnie znacznie zdrowsze, ale również tutaj musimy mieć na uwadze, w jakim stanie zdrowia aktualnie się znajdujemy, na ile możemy „szaleć” ze wspomnianą aktywnością fizyczną i najważniejsze…jak ruszać się prawidłowo, optymalnie. Rzecz jasna część z nas nie obejdzie się bez dobrej terapii manualnej. I tutaj w końcu dochodzimy do sedna i odpowiedzi na tytułowe pytania, a więc „z czym do fizjoterapeuty?”.

„Fizjoterapia to proces, który  musisz przejść sam ze sobą… terapeuta będzie w nim tylko drogowskazem…”

– Tomasz Garbacewicz

Grono fizjoterapeutów ma większą wiedzę w tematach, które ich samych bardziej interesują. Myślę, że to jakby naturalna kolej rzeczy w naszym zawodowym poszerzaniu horyzontów. Dobrze, że istnieją specjalizacje, ponieważ możemy dużo bardziej zgłębić wiedzę na dany temat. Nie będę już raczej w stanie wymienić wszystkich kierunków specjalizowania się poszczególnych terapeutów. Wśród nas są tacy, którzy kochają „twardą” ortopedię, inni mocno kierunkują swoją pracę na sport, jeszcze inni pracują głównie z układem nerwowym (aczkolwiek tego nie da się ominąć przy jakiejkolwiek terapii), wiele osób szuka także osteopatów. Jeśli chodzi o konkretne regiony również, zaobserwujemy fizjoterapeutów, którzy pracują głównie  ze stawami kolanowymi, barkowymi, kręgosłupem, dnem miednicy (fizjoterapeuci uroginekologiczni), stawami żuchwowo — skroniowymi lub innymi… W niniejszym wpisie chciałbym jednak opisać naszą pracę jeszcze szerzej…

Tak powinien pracować każdy fizjoterapeuta!

Wymienione wyżej fakty są tymi, które wydają się być już znane sporemu procentowi społeczeństwa. Co jednak w przypadku kiedy pacjent cierpi na jakieś swoje dolegliwości, a w historii brak jest jakiegokolwiek wypadku, urazu, zabiegu operacyjnego itp.?

Tutaj chciałbym uświadomić tego rodzaju pacjenta, że nie każdy terapeuta trafi w sedno jego problemu. Tomasz GarbacewiczNie jest to raczej związane z tym, że nie chce pomóc, ale raczej z tym, iż na pewnym gruncie nie ma wiedzy. Ci ambitni fizjoterapeuci, którzy często zadają sobie pytanie „dlaczego?” będą jednak wyciągać wnioski z „trudnych” pacjentów i na pewno poszerzą swą wiedzę. Wielu terapeutów jak i lekarzy niestety pracuje z samymi problemami, a raczej ich skutkami nie próbując jednocześnie dotrzeć do źródła problemu. To dużo trudniejsze i wymaga więcej czasu od samego terapeuty jak i większej cierpliwości ze strony samego pacjenta. Zmierzając do meritum, chciałbym, aby ludzie, którzy planują poprawić swoje zdrowie, nie kojarzyli fizjoterapii, tylko i wyłącznie z pracą na tkankach miękkich, masażem i  ćwiczeniami. W porządku…to nieodłączne w wielu przypadkach, ale życzyłbym sobie, aby pacjenci w gabinecie sami częściej pytali „dlaczego?”. „Dlaczego boli mnie kręgosłup?” zamiast „boli mnie, więc wymasujmy całą okolicę”. Zastanówmy się i przeanalizujmy np. fakt, w jaki sposób żyliśmy kiedyś, a jak żyjemy dzisiaj? Ile stresu mamy na co dzień w porównaniu z życiem w dawnych czasach? Czym różni się nasz dzisiejszy rodzaj stresu od tego, który miał człowiek pierwotny? Co jemy i jak na nas wpływa przetworzona żywność? 

Objawy często niewidoczne w badaniu obrazowym!

Tego typu pytania powinny być bardzo mocno brane pod uwagę przy analizowaniu dolegliwości pacjentów… Naprawdę ciężko mi już zliczyć ilość pacjentów, którzy trafili do mnie z problemem bólu głowy i to właśnie ja jako fizjoterapeuta byłem już ich przysłowiową ostatnią deską ratunku. Badania poprzedzające wizytę w gabinecie fizjoterapii obejmowały diagnostykę błędnika, przepływ tętnic szyjnych oraz tomografię głowy. Pomijam fakt, że często ci pacjenci nie przybywali do mnie, aby rozwiązać ten problem. Był on wymieniany często przy okazji innych problemów podczas wywiadu. Innym źródłem bardzo różnych dolegliwości w tak naprawdę całym ciele pacjenta mogą być nietolerancje pokarmowe.

Rozwinę dużo szerzej ten temat w osobnym wpisie, natomiast chciałbym podkreślić, że to dość specyficzny teren i tylko odpowiednio wyszkoleni fizjoterapeuci będą umieć określić nietolerancje pokarmowe swoich pacjentów. Nieprawidłowości w „przetwarzaniu” pokarmu mogą manifestować się w bardzo różny sposób i zazwyczaj jest to problem układowy, czyli dotyczący całego naszego ciała. Trzeba tutaj nieco większej uwagi i czujności, aby wyłapać ten rodzaj problemu. Zachęcam tutaj do poszukiwania wiedzy na dany temat, lecz jednak trzeba przecedzić informacje wartościowe od tych „śmieciowych” jeżeli mowa o internecie. Z tego miejsca zapraszam na swój autorski podcast (audycje audio na konkretny temat) o nazwie „Okiem Fizjoterapeuty” (poruszam tam różne tematy zdrowotne. Jest on dostępny na Spotify, Apple Podcasts, Google Podcasts — link pod artykułem). Jeszcze innym prowodyrem problemów naszego pacjenta będą bardzo stare przebyte traumy, urazy itp. Nie muszą być one związane z żadną blizną na ciele.  Swego rodzaju „blizna” może powstać w przenośni w układzie nerwowym i będzie ona zapamiętana przez mózg przez bardzo długo lub nawet całe życie. Jeśli mówimy o rzeczywistej bliźnie (temat opiszę w kolejnych wpisach) to tutaj temat również jest bardzo ciekawy. Małą furorę zrobił kiedyś post na moim gabinetowym profilu na facebook’u, w którym opisywałem, jak można korygować dysfunkcyjną bliznę po cesarskim cięciu…i nie mówię tutaj o samym masowaniu blizny. Pomimo upływu nawet dwudziestu lat blizna po „cesarce” jest czymś, co może wpływać na dolegliwości w obrębie kręgosłupa, pracy samych jelit, ale przede wszystkim „wyłącza” ona sporą grupę mięśni w obrębie miednicy i brzucha. Dzisiaj mamy już wiedzę, która pozwala naprawiać te błędy w układzie nerwowym. Z wielkim zdziwieniem patrzą na nas pacjenci, którzy przychodzą przykładowo z bólem w okolicy szyi czy stawu barkowego a my (terapeuci) po oszacowaniu co i jak w ciele pacjenta zabieramy się za staw skokowy lub mówimy, że problem spowodował wyrwany ząb. To absolutnie żadna reguła natomiast należy mieć otwartą głowę na to jak nasze ciało potrafi kompensować i radzić sobie z problemami. Wcześniej wspomniałem, aby nie kojarzyć fizjoterapii tylko z mięśniami i tutaj także podkreślę fakt, że kompensacje nie będą dotyczyły tylko mięśni, ale i również narządów wewnętrznych. Jestem przerażony ilością chorób związanych np. z tarczycą lub nadciśnieniem. Owszem myślę, że co nieco możemy odziedziczyć po członkach rodziny, ale w dużej mierze to, w jaki sposób zużywają się nasze stawy lub pracuje dany organ, zależy od nas samych i tego jak się prowadzimy przez lata (pomijam oczywiście przypadki chorób wrodzonych i innych, na które nie mamy wpływu)…

Wszystko ma znaczenie.

A więc drogi czytelniku… mógłbym wymieniać jeszcze wiele spraw powodujących objawy daleko od pierwotnego miejsca. Musimy pamiętać o tym, że skręcony staw skokowy może przyczynić się do bólu stawu barkowego po kilku latach, a i bez znaczenia nie pozostaną nasze problemy jelitowe. Reasumując wszystko, co dzieje się w naszym ciele nie jest przypadkowe. Trzeba połączyć tylko wszystkie puzzle w układance, czyli w historii, która jest indywidualna dla każdego z nas. Nie wstydź się pytać fizjoterapeuty o „dziwne” rzeczy związane z Twoim zdrowiem. Jesteśmy po to, aby te problemy analizować i być dzięki temu bardziej kompletni i kompetentni jako fizjoterapeuci czego sobie i Wam jako pacjentom życzę!

Jesteś ze Szczecina lub okolic? Możesz umówić się do nas na wizytę TUTAJ. Pracujemy po dwóch stronach miasta.

Dbajcie o siebie,

Tomasz

Słuchaj audycji na temat zdrowia —> https://open.spotify.com/show/58VvTpvOuD7F2aqxRXsG6I

Cennik

Wizyta STANDARD | 45 min – 180 zł

Pakiet 5 – 800 zł (OSZCZĘDZASZ 20 zł na wizycie!)

Tomasz Garbacewicz
O autorze

Tomasz Garbacewicz

Tomek to specjalista od dużych stawów, takich jak staw kolanowy, barkowy czy biodrowy. W swojej pracy kładzie mocny nacisk na indywidualnie dobrane ćwiczenia wzmacniające.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments
0
Would love your thoughts, please comment.x